Zasypywanie fundamentów
Z racji iż pogoda nie rozpieszcza nas ostatnio i nie możemy dłużej czekać zabraliśmy się za zasypywanie. I tu największa moja bolączka ponieważ wiem, że powinno się to wykonywac warstwami i ubijać ale mokrej ziemi nie da się zagęścić. Zasypywaliśmy ziemią piaskową, którą udało sie kupić jeszcze przed rozpoczęciem budowy
Wczoraj padało prawie cały dzień więc nie mam zbytnio dużo zdjęć. Koparka oczywiście ugniatała nieco ziemię więc może nie będzie źle, na piasek poszło 20 cm pospółki żwirowej. Na wiosne wszystko będziemy zagęszczać mechanicznie
Działka została wyrównana mniej więcej do wyglądu jaki ma być ostateczny choc narazie to wielkie pobojowisko. Styropian zabezpieczyliśmy folią budowlaną aby nic mu się nie stało podczas zimy
tu bedzie nasz wschodni taras, na niewielkim podwyższeniu bo pozostałą ziemie rozplantujemy po zakończeniu budowy
w międzyczasie naszych prac, do działki zostalo zamontowane złącze elektryczne ZK21P
choć jeszcze nie do końca ;)
inwestycja ma być zakończona do 21 grudnia